Ja wolę "moją nienawiść, moją depresję". Cóż, każdy wedle tego, co mu w środeczku pogrywa. A to chyba dość nieładnie o mnie świadczy.Nic nowego.
Prześlij komentarz
1 komentarz:
Ja wolę "moją nienawiść, moją depresję".
Cóż, każdy wedle tego, co mu w środeczku pogrywa. A to chyba dość nieładnie o mnie świadczy.
Nic nowego.
Prześlij komentarz